poniedziałek, 29 lutego 2016

Chusta Nurmilintu



Trzy chusty wykonane wzorem Nurmilintu, dla trzech sióstr. To już kolejne robione tym wzorem, ale nic nie poradzę na to, że tak mi - no i nie tylko mi - ten wzór przypadł do gustu :)
Włóczki Warmii kolejny raz zdały egzamin, jak zwykle chusty z nich robi się super i świetnie się prezentują :)
















5 komentarzy:

  1. piękne! Bardzo fajny wzór i Inga jest w całej swojej okazałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje.
      Zgadzam się, Inga i inne cieniowane włóczki ciągle mnie wciągają ;-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  2. Przepiękna chusta.Mam ochotę na tę chustę ale pozostaje ochota.
    Iwonko czy INGA gryzie?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje ;-)
    A dlaczego tylko ochota?
    Hm, czy INGA gryzie?
    Zrobiłam ich pięć, a żadna moja ;-) chociaż na mnie wełna nie działa gryząco.
    Jednak druga zrobiona była dla siostrzenicy, a Agata raczej wrażliwa a chustę nosi i owija się nią przed ubraniem płaszcza.
    cieplutko pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń