Leśna chusta

Chusta w odcieniach bardzo jesiennych, w końcu jesień za pasem :)
Wielkimi krokami zbliża się kolorowa i nostalgiczna pora roku, w lasach pojawiają się grzybki a w głowie nowe pomysły na dłuuuugie jesienne wieczory. Zapewne już niedługo będę miała więcej czasu na moje ulubione zajęcie.
Po dłuższej chwili (znowu..:( ) dziś chwalę się ażurową chustą, robioną między kiszeniem jednego słoika ogórków i drugiego..
Sceneria leśna, moja ulubiona :) Wnuczek dzielnie chciał pomagać :)

Chusta z włóczki Alize Angora Gold

Dobry wieczór :)
Ostatnio narobiły się mi spore zaległości na blogu, wszystko postaram się w najbliższym czasie pouzupełniać i pododawać.
Dziś chwalę się chustą, tym razem z włóczki Alize Angora Gold (akryl, moher, wełna).

Kocyk różowy

Oto kolejny kocyk niemowlęcy - różowo-biały dla słodkiej Różyczki :)
Kocyk z włóczki Gazzal Baby Cotton. Włóczka przeznaczona specjalnie dla małych pociech. Bardzo przyjemna w dotyku, miło otula. Z takiej samej włóczki robiłam kocyk dla mojego wnusia, więc mogę stwierdzić, że kocyk ten nadaje się zarówno na ciepłe, jak i na trochę zimniejsze dni.
Kocyk robiony ściegiem ryżowym, brzegi ściegiem francuskim.

Teraz zabieram się za dzierganie kolejnej chusty, bo mam już lekkie opóźnienie .. :) 

A tu piękne kwiatki na mojej gruszy :))

Wełniana spódnica

Wiosna raczy nas w tym roku piękną pogodą. Słoneczko cudnie grzeje, aż ma się więcej ochoty na tworzenie nowych 'tworów'.
Dziś prezentuje Wam spódnicę wełnianą wykonaną z włóczki YarnArt Shetland. Ma po bokach warkocze z rombami, robiona drutami numer 4, bez szwowo. Zużyłam 3 motki tej włóczki na rozmiar 42. 

Kocyk dziecięcy

Miękki, przyjemny i lekki kocyk dla niemowlaka. Poprzedni, który robiłam dla wnusia na wiosenno-letnie dni jest już za ciepły :) (możecie go zobaczyć klikając w link ->  http://welnianysweter.blogspot.com/2016/01/kocyk.html)

Wykonałam więc nowy z włóczki Gazzal Baby Cotton, plisa kocyka ściegiem francuskim, a środek oczkami prawymi i lewymi tak, że powstały kwadraciki. Kocyk jest idealny na wiosnę do wózka, czy też do łóżeczka.
No i co najważniejsze.. wnuczek zadowolony.. :P 

Kocyk oczywiście musiał zostać posmakowany.. ;-)