Trzy tygodnie temu przyszedł na świat mojemu chrześniakowi synek. Wybierając się w wizytę zrobiłam mu w prezencie taki oto kocyk prezentowany na zdjęciach.
Brzegi zrobiłam ściegiem francuskim, środek pozornie gładki - oczkami prawymi z powplątywanymi oczkami lewymi, co daje fajny wizualny efekt. ;)
Bardzo ładny i pomysłowy kocyk.Maluszek bedzie miał cieplutko w takim ślicznym kocyku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Małgosiu,mam nadzieje,że rodzicom maleństwa również się podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Bardzo mi się podoba ten kocyk, gęsty i plastyczny, na zimę akurat, kolorystyka chłopięca, efektowne i nieprzewidywalne zmiany kolorów.wspaniały projekt - gratuluję.
OdpowiedzUsuń